dobra nuta :3
Gdybym była ziołem- zajarałbyś ?
Ci, którzy byli naprawdę blisko, najbliżej, w jednej sekundzie mogą stać się zupełnie obcy, raniąc przy tym niesamowicie.
pobawie się w obojętność- może wtedy zacznie Ci zależeć.
nie musisz mnie kochać. ba, nie musisz mnie nawet lubić. ale będziesz żałował , obiecuję.
proszę, szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
Dzięki Tobie uśmiechałam się w ekran w drodze na przystanek, do domu , do szkoły. Ludzie wtedy dziwnie się na mnie patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
Żyjemy. Byle do piątku, do wyjazdu, do wakacji. Po prostu byle jak.
Miłość jest wtedy, kiedy lecą Ci łzy, a Ty nadal go pragniesz.
Może nigdy nie będzie tak samo, ale zawsze jest nadzieja, ze może być lepiej.
Pozory mylą, ludzie zawodzą.
Zawsze znajdzie się dziewczyna ładniejsza od Ciebie. Twoje zadanie polega na tym, by znaleźć faceta, którego nie będzie to obchodzić.
Spytaj się człowieka, który nie ma rąk, jak to jest móc przytulić ukochaną osobę. Ślepca, jak to jest móc widzieć piękno otaczającego go świata. Niemowę, jak to jest móc krzyczeć z radości. Kalekę na wózku, jak to jest móc biec przed siebie bez celu. Głuchego, jak to jest móc słyszeć radosny świergot ptaków co dnia. Bezdomnego, jak to jest móc wyspać się w ciepłym łóżku. Głodnego, jak to jest móc być najedzonym do syta. Sierotę jak to jest mieć rodziców. A potem spytaj siebie, jak to jest doceniać to, co się ma, jak to jest kochać swoje życie.
lubiłam gdy się tak słodko złościł, kiedy pisali do mnie kumple.
są dwa rodzaje facetów: Ci dla nas i Ci, zupełnie przeciwni, od których powinniśmy trzymać się jak najdalej. niestety ,zazwyczaj wybieramy tych drugich.
między szaleńczym entuzjazmem a obezwładniającą depresją.
kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. przepraszam, czy ja wyglądam jak żagiel?
przyjaźń to niewyobrażalne zaufanie, wsparcie i niepotrafienie bez siebie żyć.
zamiast tęsknić coraz mniej, tęsknie coraz bardziej.
Miałam być dorosła, ale nadal czekam aż ktoś mną pokieruje i pokaże jak żyć, aby nie bolało.
Trudno mówić o szczęściu, gdy jesteśmy niezadowoleni z dzisiaj, zatroskani o jutro i rozżaleni decyzjami podjętymi wczoraj.
Przynajmniej ja umiem się przyznać do błędu, umiem podejść i powiedzieć `przepraszam`. Szkoda,że nie potrafisz tego docenić.
joł.
